poniedziałek, 19 września 2016

Co tam u Lostici?

Hmm, jakoś tak moje życie sobie po prostu płynie. Nie myślę o niczym za dużo. Trochę się martwię, ale też jednocześnie się trochę cieszę. Głównie żyję od dnia pracy do dnia pracy, a jak akurat mam wolne, to jest mi bardzo źle.

Bardzo lubię swoją pracę pomimo tego, że jest dosyć męcząca fizycznie. Cały czas stoję na nogach, jestem w ruchu - jednocześnie pilnuję sal kinowych, seansów; sprawdzam bilety, udzielam informacji; sprzątam i ogarniam to, co jest do ogarnięcia. Mam całą listę zadań do wykonania w najbliższym czasie, więc po prostu odhaczam kolejny punkt za punktem - nie nudzę się, bo zawsze można sobie znaleźć coś do zrobienia.

Poza tym pracuję w bardzo miłym zespole - kierownictwo jest bardzo wyrozumiałe i pozwala na błędy; rozumie, że możemy popełniać pomyłki, skoro jesteśmy nowi. Nie ma takiej ogromnej przepaści między pracownikami i kierownikami - wszyscy mówimy sobie po imieniu, a jak któraś ze stron potrzebuje pomocy, wsparcia czy ma jakąś uwagę - można po prostu o tym powiedzieć i się nie denerwować, że zostanie się zwolnionym z pracy.

Jak odkryć, co jest najważniejsze w Twoim życiu? - ćwiczenie praktyczne.

Poniższe ćwiczenie pomoże Ci w kilku krokach odkryć najważniejsze wartości, które rządzą Twoim życiem; pokaże, czego najbardziej teraz pragniesz lub poszukujesz i jednocześnie da Ci chwilę, by zastanowić się nad tym wszystkim.

Co potrzebujesz?

  • czas - nie musisz wypełniać wszystkiego od razu, na siłę; daj sobie po prostu trochę czasu na przemyślenia;
  • kartka papieru;
  • coś do pisania: pióro, długopis, ołówek.

czwartek, 1 września 2016

PRACA!

Jejciu, jejciu, jejciu, jestem tak bardzo podekscytowana, że aż nie mogę usiedzieć w jednym miejscu!!!

Udało mi się zdobyć pracę!!! I to w nie byle jakim miejscu, bo w kinie - elastyczne zatrudnienie, zajęcie całkiem przyjemne - na pewno nie będę się nudzić - blisko domu... i co najważniejsze - ze stałą pensją!!!

Pierwszy raz od długiego czasu czuję się taka szczęśliwa! Nareszcie będę w stanie krok po kroku zmieniać swoje życie!!! Od wczoraj nie potrafię już normalnie spać, bo takie wszystko jest wow...

Jejciu, tak bardzo się cieszę, że aż nie wiem co ze sobą zrobić... bardzo chciałabym to jakoś uczcić! Już się nie mogę doczekać pierwszego dnia!

W sobotę jadę do kina wypełnić specjalne formularze z moimi danymi - a następnie w środę czeka mnie podpisanie prawdziwej umowy oraz kurs szkoleniowy! Jejciu, coś niesamowitego!!!

Chyba się uduszę z radości. :)